Festiwale w Polsce
Festiwale muzyczne w Polsce 2024
Wrocław, 1-3.05.2024r.
Bielsko-Biała, 15-19.05.2024r.
Gdańsk, 5-8.06.2024r.
Warszawa, 7-8.06.2024r.
Katowice, 20-23.06.2024r.
Gdynia, 3-6.07.2024r.
Wrocław, 19-20.07.2024r.
Łódź, 26-28.07.2024r.
Czaplinek, 1-3.08.2024r.
Katowice, 2-4.08.2024r.
Inowrocław, 23-24.08.2024r.
Aleksandrów Łódzki, 5-7.09.2024r.
Gdańsk, 9-10.11.2024r.
Cykl koncertów
Festiwale muzyczne w Polsce 2025
Gdańsk, 4-7.06.2025r.
Gdynia, 2-5.07.2025r.
Łódź, 11-13.07.2025r.
Łódź, 25-27.07.2025r.
Czaplinek, 31.07-2.08.2025r.
Katowice, 1-3.08.2025r.
Jastarnia, 1-2.08.2025r.
Poznań, 14-16.08.2025r.
Więcej informacji o festiwalach w Polsce
MAJ - Festiwale w Polsce
CZERWIEC - Festiwale w Polsce
LIPIEC - Festiwale w Polsce
SIERPIEŃ - Festiwale w Polsce
Szukasz czegoś konkretnego?
Skorzystaj z naszej wyszukiwarki!
Festiwale w Polsce 2024 – jest w czym wybierać!
Śmiało można powiedzieć, że festiwale w Polsce mają się dobrze. Coś dla siebie znajdą fajni komercyjnego grania (festiwale Alter Artu czy Inside Seaside), fani metalu (Mystic), miłośnicy bardziej alternatywnego grania (OFF, TNM) czy elektroniki (Sunrise). Jest w czym wybierać, a osoba chcąca zaliczyć wszystkie festiwale w jednym sezonie z pewnością musiałaby się mocno napocić, aby zmieścić to wszystko w swoim kalendarzu. Gałąź festiwalowa mocno ruszyła w ostatnich latach, choć ostatnie lato nie było łatwe dla naszych festiwali, przez dużą liczbę odwołań i problemów z pogodą. Jak to się dalej rozwinie? Ciężko obecnie stwierdzić przez sami wiecie co, ale organizatorzy z pewnością będą walczyć o rozwój tych imprez. Dla każdej agencji koncertowej to festiwal jest swoistą wizytówką całej firmy. Jest więc o co walczyć!
Festiwale muzyczne w Polsce gwarancją wielkich gwiazd
Polska jest już stałym punktem festiwalowej mapy praktycznie każdego artysty czy zespołu mającego letnią trasę po Europie. Czasy kiedy musieliśmy błagać, aby największe persony muzyczne był headlinerem jakiegokolwiek festiwalu już dawno za nami. Z pewnością przodują w tym 3 festiwale Alter Artu, który może być postrzegany jako ten najbogatszy i najważniejszy łowca headlinerów. Wystarczy spojrzeć na pierwsze linijki plakatów Open’era, aby przekonać się, że zdecydowanie jest to pierwsza liga. Z pewnością swój wkład w to mają bardzo dobre kontakty z wszystkimi artystami, którzy kiedykolwiek współpracowali z tą agencją. Muzycy często „podróżują” między tymi 3 festiwalami, aby nie odwiedzać wciąż tych samych miejsc. Naszym zdaniem sytuacja win-win dla wszystkich stron.