Podsumowanie 2022 roku w branży koncertowej

podsumowanie 2022 roku

   Rok 2022 za nami. Było to wyjątkowe dwanaście miesięcy, które w końcu po blisko dwuletniej przerwie spowodowanej pandemicznymi ograniczeniami, dały nam w pełni doświadczyć koncertowych wrażeń i nadrobić przekładane w nieskończoność wydarzenia. Początek nowego roku, jeśli chodzi o muzykę na żywo, to moment rozbiegu dla branży koncertowej, czas snucia planów i przeglądu tego, jak bardzo zapełnione są już nasze kalendarze. To również czas licznych podsumowań, rankingów i przewidywań tego, co muzycznie czeka nas w najbliższych miesiącach. Poznaliście już nasze prywatne typy najlepszych i najważniejszych koncertów w Polsce ubiegłego roku, którymi podzieliliśmy się w formie umownego i mocno subiektywnego top 3. mając na uwadze to, jak wiele ważnych wydarzeń – mimo koncertowo rekordowego dla nas 2022 roku – mogło nam umknąć, zaprosiliśmy do stworzenia zbiorczego podsumowania minionych miesięcy naszych koncertowych partnerów, zaprzyjaźnione agencje i portale, których przedstawiciele zamknęli w kilku zdaniach to jakim i dla nich był ubiegły rok. Z pewnością zebrane wybory i personalni faworyci pozwolą nam w większym stopniu przedstawić to, jak istotny dla fanów i odradzającej się po trudnym okresie branży koncertowej, był 2022 rok.     

   2022 określiłbym jako rok huraoptymizmu w branży i powolnego odbudowywania zaufania uczestników wydarzeń 'na żywo’ – podkreśla Radek Chudzio, Managing Director agencji fource.pl. Powrót po pandemii i brak obostrzeń spowodował wysyp wydarzeń muzycznych każdej kategorii. Dla fource miniony rok był łaskawy pod kątem liczby koncertów, a przede wszystkim frekwencji – agencji udało się wyprzedać co trzecie wydarzenie. Oczywiście nie obyło się też bez trudności. Dwa lata pandemii, a następnie wojna w Ukrainie wpłynęły właściwie na każdy aspekt naszej pracy i życia. Galopująca inflacja spowodowała wzrost kosztów praktycznie na każdym poziomie organizacji i promocji koncertów. Dwa lata znacznych ograniczeń przyczyniły się do powstania wielkiej konkurencji w samej liczbie koncertów, gdyż każdy chciał nadrobić stracony czas, co było trudne biorąc pod uwagę niższy parytet siły nabywczej spowodowany inflacją. COVID wpłynął także na utratę zaufania do organizatorów przez masę wydarzeń, które zostały odwołane lub przekładane, co spowodowało zmianę nawyków zakupów biletów. Mimo wszystko 2022 był dla nas dobry zarówno pod kątem biznesowym, jak również ludzkim, gdyż powiększyliśmy team o wspaniałych ludzi i z umiarkowanym optymizmem patrzymy w przyszłość – podsumowuje 

    O tym jak wielkie zmiany dla koncertowej branży – w porównaniu z poprzednimi dwoma latami – zaszły w 2022 roku opowiedzieli nam przedstawiciele jednej z największych i najpopularniejszych bileterii w Polsce: eBilet. Zdecydowana większość tego roku to absolutny boom w sprzedaży biletów – podkreśla Edyta Sidwa, prezeska eBilet. Ubiegły rok przyniósł o ponad 30% sprzedanych biletów więcej niż cały rekordowy 2019 rok, a co ciekawe prym wiodły koncerty rodzimych artystów. Niewątpliwym liderem tej stawki i sprawcą wielu tysięcy zawieszonych serwerów i nieopłaconych płatności, ale też przede wszystkim niezliczonej ilości zdartych gardeł i wyskakanych kilometrów na swoich koncertach, jest Dawid Podsiadło. W ciągu jednego roku, we współpracy z eBilet, najpopularniejszy wokalista nad Wisłą pochwalić się może bijącymi rekordy trzema wyprzedanymi letnimi koncertami na największych polskich stadionach, jedenastoma koncertami halowymi w ramach jesiennego tournée POST PRODUKCJA TOUR, a także zaplanowanymi na 2023 rok koncertami w bardziej kameralnych obiektach oraz w przestrzeniach nieco mniej ustronnego Stadionu Narodowego, na które oczywiście próżno już szukać biletów. Wśród rodzimych festiwali prym niezmiennie wiedzie jedno z najpopularniejszych cykli, skupiających najważniejsze trendy danego roku na polskim rynku – Męskie Granie – z aż 16 wydarzeniami w 8 miastach oraz rekordowy pod wieloma względami Open’er Festival. W kategorii koncertów zagranicznych równych sobie nie mieli Guns N’Roses i Iron Maiden, których mogliśmy oglądać latem w Warszawie – wspomina Edyta Sidwa.

   Pomimo licznych powrotów i długo wyczekiwanych sukcesów, 2022 rok był też czasem przezwyciężenia wielu trudności i wyzwań, o których więcej opowiedział nam Bartosz Stobiński z Winiary Bookings – agencji, dla której miniony rok koncertowy był trudny, ale też bardzo owocny. Mimo, iż wiele czynników ekonomicznych i społecznych dookoła rzucało nam kolejne kłody pod nogi, to udało nam się pobić nowe rekordy firmowe. Winiary Bookings w nowy rok wchodzi z doskonałym wynikiem w zakresie całkowitej ilości sprzedanych biletów w skali roku. W 2022 agencja nawiązała dużo nowych kontaktów i zorganizowała pokaźną ilość koncertów, które zawsze były w sferze życzeń i marzeń ich organizatorów. Staraliśmy się szybko dopasowywać do ciągle zmiennych warunków rynkowych i chyba to się nam udało i z tego jesteśmy dumni, bo kończymy ten rok z podniesionym czołem, fajnymi wspomnieniami, powiększonym zespołem i wchodzimy „z buta” w nowy rok! – dodaje współzałożyciel Winiary Bookings. 

   Wspominając o sukcesach polskich artystów, licznych festiwalach i powstających na pęczki powracających i nowotworzonych cyklach eventów, nie sposób nie zauważyć rosnącej z roku na rok liczby tych wydarzeń w Polsce, czego apogeum mogliśmy obserwować w 2022 roku. Specjaliści od najwyższej jakości polskich koncertów, które coraz częściej nie ustępują już klasą światowym przedsięwzięciom – agencja Good Taste Production – opowiedzieli nam o fenomenie i coraz większej popularności rodzimych koncertów. Zespół Good Taste Production zorganizował w ubiegłym roku aż osiem letnich festiwali muzycznych, w tym cieszące się uznaniem kolejne edycje Stay Wild i Salt Wave Festival, drugą edycję kultowego Jarocina pod skrzydłami agencji, a także premierową edycję jazzowo-soulowego Jazz Around Festival z międzynarodowym line-upem. Przez cały rok zrobiliśmy też kilkanaście tras zespołów, m.in. Mroza, Darii Zawiałow, Kwiatu Jabłoni, Matta Duska czy Ralpha Kaminskiego. Jesteśmy dumni i dumne, że współpracuje z nami Hans Zimmer, Jamie Cullum, Joss Stone czy Gregory Porter. W wakacje odbyła się też największa nasza trasa koncertowa: Letnie Brzmienia, od czerwca do września graliśmy ponad 100 koncertów w 13 miastach, z ponad 35 topowymi polskimi artystami i artystkami – wspomina Agnieszka Kopiewska, PR & Marketing Director, Good Taste Production.

   Rok 2022 był wyjątkowym czasem również dla agencji FKP Scorpio Poland. Po prawie dwóch latach pandemii agencji udało się wreszcie w pełni rozpocząć koncertową działalność na rodzimym rynku. Do najważniejszych wydarzeń minionych miesięcy zaliczyć należy przede wszystkim zorganizowanie tras Skunk Anansie i The Dead South, które wyprzedane już dwa lata wcześniej, w końcu mogły odbyć się w pełnym wymiarze. Niewątpliwym sukcesem FKP Scorpio jest również przedsięwzięcie światowej skali i wizyta jednego z najgorętszych nazwisk naszych czasów – Eda Sheerana – który na swoich dwóch polskich koncertach zgromadził ponad 150-tysięczną publiczność. Do udanych wydarzeń zaliczyć trzeba też szybkie “sold outy” koncertów Michaela Patricka Kelly czy długo wyczekiwany powrót Norwegów z Madrugady, których warszawski występ zaliczamy do jednego z najciekawszych koncertowych chwil 2022 roku.

   Dla agencji Iron Realm 2022 rok był czasem powrotów do wydarzeń, które nie mogły dojść do skutku z powodu pandemicznych ograniczeń – organizacji tras, które wcześniej były już przekładane: Frondom i The Devil’s Trade, Rome oraz oczywiście wyczekiwanej i mającej liczną publiczność wśród polskich fanów Wardruny. Był to też rok mocnej i owocnej współpracy z innymi agencjami – czy to z Knockout Productions, Left Hand Sounds czy z Mystic Festival, gdzie mieliśmy kuratelę nad jedną ze scen. Odbicie się po pandemii pokazało, że można i trzeba współpracować z partnerami z branży – dodaje Michał Choiński, właściciel Iron Realm Productions.

   Dla nas koncertem numer jeden ubiegłego roku, który bez reszty zawładnął naszymi zmysłami i na nowo przemeblował przetarte już i coraz liczniejsze muzyczne statystyki, solidarnie okrzyknęliśmy pierwszy z dwóch polskich koncertów, który Nick Cave & The Bad Seeds dali na początku sierpnia 2022 roku w Arenie Gliwice, gdzie z pewnością również mogą zaliczyć miniony rok do udanych. W przeciągu dwunastu miesięcy w Gliwicach odbyło się wiele, niezwykle eklektycznych i przyciągających uwagę wydarzeń, które potwierdziły mocną pozycję miejscówki nie tylko na Śląsku, ale i na koncertowej mapie Polski. Wśród nich nie brakowało licznych muzycznych wrażeń, o których opowiedział nam Konrad Kozioł, dyrektor sprzedaży i marketingu Areny Gliwice (więcej o działalności areny przeczytacie w wywiadzie z Konradem). Od formatów międzynarodowych (Cave, Nightwish, Within Temptation, Tiesto) przez polskie białe kruki i lokalnych artystów (Sanah, T.Love) – w 2022 roku Gliwice i przybywający licznie (od początku działania obiektu arenę odwiedziło blisko milion gości) fani nie mogli narzekać na nudę.

   W podsumowaniu koncertowego 2022 roku nie mogliśmy pominąć również naszych zaprzyjaźnionych portali, które prowadzą prawdziwi muzyczni fani i koncertowe freaki z krwi i kości. Jednym z najbardziej aktywnych i pozytywnie zakręconych na punkcie tak bliskiej nam turystyki koncertowej jest fanpage Podróże Muzyczne, dla którego był to intensywny i satysfakcjonujący rok pod względem koncertowych podróży – był to wręcz wymarzony comeback po dwuletnim okresie pandemicznych ograniczeń.  Cieszę się, że po tych dwóch latach covidowej stagnacji, znów mogliśmy bez ograniczeń tak licznie spotykać się wspólnie pod scenami i w trakcie festiwali – podkreśla prowadzący Podróże Muzyczne Sylwester Zarębski. To niebywała wartość, która pozwoliła nam wszystkim wrócić do tego, co kochamy najbardziej – przeżywania pod sceną najlepszych koncertowych emocji. Festiwalowy licznik Podróży Muzycznych pokazał w minionym roku aż siedem odwiedzonych festiwali. Podobnie jak i dla nas, 2022 rok był czasem wielu spełnionych marzeń i zobaczenia na żywo długo wyczekiwanych artystów, wśród których nie sposób nie wymienić choćby doskonałych koncertów The Killers, Arcade Fire czy Iggy’ego Popa. Z Muzycznym Podróżnikiem zgadzamy się również pod względem wyboru najlepszego koncertu 2022, jednak w miejsce gliwickiego show Nicka Cave’a & The Bad Seeds wymienił on drugi z polskich występów formacji – w gdańskiej Ergo Arenie.
I choć miejsce uległo zmianie, odbiór wrażeń i przeżytych emocji pozostał ten sam. Ponadziemski poziom! Emocjonalna miazga! Kolejny koncert życia! Nick Cave jest po prostu scenicznym guru! Trudno nam się z tym nie zgodzić. Jest jeszcze jeden koncertowy aspekt, który niebywale mnie nakręcał przez ten cały rok – dodaje Zarębski.

  Podobną ekscytację względem ubiegłorocznych wydarzeń wyraził Bartłomiej Pasiak, prowadzący poświęcony szeroko pojętej kulturze fanpage Pasem po czole, który 2022 rok traktuje dziś jako koncertowe przebudzenie, otworzenie się na nowe dźwięki, dalekie podróże i zrozumienie, że muzyka na żywo jest jednym z najprzyjemniejszych doświadczeń. Od stadionowego Guns N’ Roses po Moyrę i Merkfolk, które grały w warszawskim Potoku – jestem niezmiernie zadowolony, że ostatecznie nie trafiłem na żadną słabą sztukę. I tego się mocno trzymajmy w  koncertowym 2023 roku, o którego przewidywaniach i planach w polskiej branży koncertowej przeczytacie u nas już wkrótce.

 

Za wypowiedzi dziękujemy: Fource, eBilet, Winiary Bookings, Good Taste Production, FKP Scorpio Poland, Iron Realm Productions, Arena Gliwice, Podróże Muzyczne, Pasem po czole.

 

Autor: Kuba Banaszewski

 

Zobacz także:

Szukasz czegoś konkretnego?
Skorzystaj z naszej wyszukiwarki!