Open'er się obudził i rozczarował, JLo spróbuje sprzedać Narodowy, a Manson już to zrobił z Torwarem

Plotki o odwołaniu Open’era możemy już na szczęście odłożyć między bajki, a Opek wraca z ogłoszeniem i kilkunastoma nowymi artystami. Czy to dwumiesięczne czekanie zostało wynagrodzone? No nie bardzo. N My cieszymy się przede wszystkim z Wunderhorse, ale też Jorji Smith, Deana Lewisa, Fcukers czy Zaho, ale gdzie ci, którzy mają wywołać ekscytację? Jennifer Lopez powraca po kilkunastu latach i porywa się na Narodowy, gdzie zmierzy się nie tylko z akustyką, ale też wyprzedaniem tego obiektu. Mimo początkowych obaw, wydaje się, że bilety schodzą całkiem dobrze i ponad połowy wejściówek na trybuny może już nie być. Czy to się uda? 

Problemu ze sprzedażą na pewno nie miał Marilyn Manson, który wyprzedał warszawski Torwar w jakąś godzinę, a może i szybciej. Kontrowersje najwidoczniej nie przeszkadzają, a coraz więcej osób wspomina, odnosząc się do występów z ostatnich miesięcy, że trzeźwość mu sprzyja, a koncerty grane są na najwyższym poziomie. Słodko-gorzko zrobiło się oczywiście na BitterSweet Festival. Fani nakręcali się w swoich festiwalowych marzeniach na Olivię Rodrigo, a dostali imprezowe uzupełnienie line-upu z Peggy Gou czy Duke Dumont na czele. A do tego powrót królów nieprzewidywalności, czyli King Gizzard & the Lizard Wizard na Inside Seaside, London Grammar za darmo na Łódź Summer festiwal i gitarowo na solowych koncertach zrobią nam All Them Witches, Ugly Kid Joe i Sólstafir.